Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tomasz Stężała
14
6,9/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.tomaszstezala.pl/
6,9/10średnia ocena książek autora
336 przeczytało książki autora
753 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Pułkownicy 1944. Tom 2. Nowe życie
Tomasz Stężała
Cykl: Trzy Armie (tom 3.2)
8,1 z 7 ocen
24 czytelników 4 opinie
2017
Pułkownicy 1944. Tom 1. Rzeczpospolita partyzancka
Tomasz Stężała
Cykl: Trzy Armie (tom 3.1)
6,7 z 22 ocen
56 czytelników 6 opinii
2015
Kapitanowie 1941 Tom 2. Kryptonim Ubezpieczalnia
Tomasz Stężała
Cykl: Trzy Armie (tom 2)
7,0 z 25 ocen
57 czytelników 5 opinii
2014
Kapitanowie 1941. Pseudonim Grzmot. Tom 1
Tomasz Stężała
Cykl: Trzy Armie (tom 2)
6,8 z 48 ocen
116 czytelników 15 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Kapitanowie 1941. Pseudonim Grzmot. Tom 1 Tomasz Stężała
6,8
Autor od samego początku ostrzega nas, że nie jest to powieść. Jak dla mnie jest to naprawdę bardzo dobra biografia miasta Elbląg. Najciekawsze są fragmenty, oparte na autentycznych wydarzeniach mieszkańców (głównie Niemców) zarówno w samym mieście jak i na frontach II Wojny Światowej. Mamy bardzo dużo bohaterów i wątków pomiędzy którymi autor przeskakuje, tak więc dla niektórzy mogą być zdezorientowani tymi nagłymi zmianami.
Aptekarz Tomasz Stężała
5,9
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że autor jest znawcą i miłośnikiem zarówno Elbląga, jak i historii. I to główna zaleta jego powieści - wierność historyczna. Stąd moja ocena, bowiem umęczyłam się przy lekturze solennie, "dusząc się" w piwnicach, zakamarkach, wielości bohaterów, ścigających się ze sobą. Miałam ochotę rzucić książkę mniej więcej w połowie lektury, bo nie zafrapowała mnie ani trochę, ale z szacunku dla miasta:) i historii dobrnęłam do końca. Choć bardzo lubię książki historyczne, a i kryminałami nie gardzę, jakoś po inne książki p. Stężały chyba na razie nie sięgnę.